Gazeta Wyborcza Bydgoszcz 16.11.2010
Nowy sponsor Chemika
Chemik ProNatura - pod taką nazwą będą występowali gracze pierwszej drużyny oraz zespołów młodzieżowych klubu z Glinek. Wczoraj miejska spółka podpisała umowę o współpracy z bydgoskim Chemikiem. W występującym w III lidze Chemiku większość drużyny stanowią młodzieżowcy, a więc piłkarze mający mniej niż 21 lat. Klub od lat nastawiony jest na szkolenie. W dziesięciu grupach młodzieżowych trenuje ponad 250 młodych graczy. -1 właśnie środki z podpisanej umowy będą przekazane głównie na szkolenie młodzieży oraz dla wyróżniających się juniorów - mówił prezes Andrzej Będziński. Negocjacje trwały dwa miesiące, a umowa opiewa na rok. - W ostatnim czasie w Chemiku dzieją się same dobre rzeczy. Wyremontowaliśmy halę, do użytku oddano boisko, niedługo powstanie kolejne. Dzięki miejskim inwestycjom mamy doskonałe warunki do uprawiania piłki nożnej. Po trudnych latach, kiedy przeinwestowaliśmy wychodzimy z kryzysu i rozwijamy się. Nie wszystkie kluby przetrwały trudny okres, nam to się udało - dodał pre- zes. Nowe trawiaste boisko będzie ukończone za miesiąc. Na wiosnę, po zasianiu trawy, będzie gotowe do użytku. W przyszłym roku klub planuje budowę trybuny połączonej z klubowym budynkiem. Nowy sponsor będzie obecny w nazwie drużyn piłkarskich oraz na koszulkach zespołów Chemika. - Chcemy wesprzeć się chwalebną tradycją Chemika i dobrze zapisać w pamięci mieszkańców Kapuścisk i Wyżyn. Chcemy zaistnieć w tych dzielnicach jako miejscowa spółka. Ujęło nas, że klub nie jest nastawiony na wynik, na komercję, ale jego celem jest szkolenie młodzieży- mówił prezes ProNatury Mieczysław Serafin. Ta miejska spółka zajmuje się utylizacją odpadów. Do tej pory, w mniejszym zakresie niż w Chemiku, wspomagała Polonię Bydgoszcz. - Dzięki dobrej końcówce rundy jesiennej drużyna zapewniła sobie spokojną przerwę zimową. Dzięki umowie najlepsi gracze otrzymają stypendia. Mamy piłkarzy, którzy są brani pod uwagę przy powołaniach do reprezentacji. Warto ich zatrzymać - dodał trener juniorów Arkadiusz Pruss. O REJ