Chemik ProNatura Bydgoszcz rozpoczął przygotowania do wiosennych rozgrywek.
Chemik ProNatura Bydgoszcz rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej III ligi. Celem drużyny jest utrzymanie. - Wtedy mamy otrzymać premię -mówi kapitan zespołu Dawid Wrzos
Z drużyną trenuje Sergiusz Kot, syn legendy Zawiszy Macieja Kota. - Jestem pomocnikiem, ale mogę grać też w ataku. Myślę, że trener uzna, że mogę być przydatny dla Chemika - mówi 24-latek, który pół roku temu ukończył studia w Wielkiej Brytanii. Piłkarzem Chemika jest jego brat Maciej, który do sezonu przygotowuje się z Zawiszą. W drużynie prawie na pewno zostanie Jakub Witucki, którym zainteresowana była Nielba Wągrowiec. Siłą Chemika jest kolektyw i młodość. - O takich zawodnikach, jak Jakub Witucki, Dawid Paczkowski, Dawid Retlewski czy Jordan Bednarek, kibice mogą jeszcze usłyszeć. Wszystko zależy od tego, jak wysoko oni sami zawieszą sobie poprzeczkę - ocenia Korecki.
Drużynę tworzą w większości młodzi piłkarze. Często zdarzało się tak, że gdy rywale mieli w składzie trzech młodzieżowców, co jest wymogiem w III lidze, Chemik wystawiał drużynę, gdzie tylko trzech zawodników nie spełniało tego wymogu i miało więcej niż 21 lat. - Cały czas gramy za tzw. uścisk dłoni prezesa. Mamy otrzymać sporą premię, jeśli się utrzymamy - mówi kapitan Dawid Wrzos.
Remigiusz Jaskot, Gazeta Wyborcza Bydgoszcz 13.01.2011